poniedziałek, 28 września 2009

O wszystkim i o niczym

Po pierwsze o niechęci do fotografii, która zaczyna przemijać. Jak wspomnienia z wakacji (sic!) i opalenizna (rotfl- jestem biały jak syn młynarza), która jednak pozostawiła po sobie ślad. Ślad. Raczej kryształek zsublimowanych myśli, które i trochę gorzkie i trochę słodko kwaśne.

Dziś wpadłem na ciekawy blog: Robert Kresa

Koncepcja, prosta opowiadana historia zmusza do refleksji. Zwłaszcza że znajduje się w podobnym miejscu własnego życia. Miejsce które zmusza do podjęcia ważnych ( dla rozwoju twórczego ) decyzji nawet jeśli miała by być to decyzja o porzuceniu hobby ( kariery -hahaha ).

Photobucket

Ogórek. Warsztaty czerwiec 2009. Wrocław

Dziś przeglądając sprzęt zmusiłem się do przeczyszczenia matrycy w obu puszkach. Skąd paprochy? Od leżenia w szafie? Nie wiem. Ważne że można usunąć babole. Tak samo prosto jak przychodzi ( powinno ) usuwanie kiepskich zdjęć z dysku.

fogy future, Wroclaw

Na dziś koniec!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy